Zaryzykowałabym powiedzenie, że ile patelni na świecie, tyle naleśników. Każda mama i babcia zna swój sekret na najlepsze naleśniki w nieskończonej ilości wersji. Naleśniki bez jajek dorobiły się już kilkunastu odsłon, podobnie bezglutenowe, wegańskie, pełnoziarniste i te na słodko, i te na ostro. Dziś biegnę do Was z kolejnym przepisem na wykorzystanie aquafaby, czyli wody po gotowanej cieciorce, tym razem w naleśnikach, które będą bez jajek, a za to z przepysznie karmelizowaną gruszką i rabarbarem! Na końcu zaś zdradzę Wam sekret tego, jak sprawić, by pierwszy naleśnik udał się tak samo, jak wszystkie kolejne.
Naleśniki bez jajek – z wykorzystaniem aquafaby (porcja na ok. 6-8 sztuk).
- aquafaba z jednej puszki lub jednego słoika po gotowanej ciecierzycy
- 1 szklanka mleka (polecam sojowe)
- 1 szklanka mąki
- szczypta soli
- 2 łyżki oleju słonecznikowego lub rzepakowego
- Aquafabę miksujemy z mlekiem i mąką na kremowo gładką masę.
- Dodajemy sól.
- Na koniec do ciasta dodajemy ok. 2 łyżek płynnego tłuszczu – najlepszy będzie olej słonecznikowy lub rzepakowy.
- Ciasto przed smażeniem naleśników bez jajkowych odstawiamy na ok. 10-15 minut (jest to zalecane, ale nie jest konieczne).
AQUAFABA – to woda z gotowanej ciecierzycy. Swoje niezwykłe właściwości zawdzięcza dużej ilości białek i skrobi. Schłodzona idealnie ubija się na pianę podobną do piany z białka jaja kurzego. W połączeniu z cukrem jest roślinną wersją bezy. Jest bardzo niskokaloryczna i nie zawiera w sobie cholesterolu.
Karmelizowana gruszka z rabarbarem – składniki:
- duża gruszka
- łyżeczka brązowego cukru
- 2 łyżki oleju kokosowego extra virgin (lub masła)
- 2 łodygi młodego rabarbaru
- Rabarbar wraz z liśćmi dokładnie myjemy. Osuszamy, a następnie siekamy w drobną kostkę. Liście siekamy w cienkie pasma.
UWAGA: Liście rabarbaru zawierają toksyny, dlatego w przepisie zaznaczone są młode łodyżki. Dużych, dojrzałych liści nie powinnismy jadać. Kiedy macie dostęp do standardowych rozmiarów łodyg, przygotujcie owoce tylko z czerwonej części.
- Gruszkę myjemy i przy pomocy obieraczki kroimy w cienkie plastry. (Można też użyć mandoliny lub pokroić gruszkę w drobną kostkę).
- Na patelni umieszczamy tłuszcz, wrzucamy rabarbar, liście, delikatnie przesmażamy przez ok. 1-2 minuty.
- Do rabarbaru dodajemy gruszkę i też delikatnie przesmażamy. Do mieszania użyjmy drewnianej łyżki i róbmy to bardzo delikatnie, by gruszka zachowała się w kawałkach.
- Na koniec dodajemy cukier i kiedy zauważymy, że zacznie się topić i karmelizować zdejmujemy patelnię z palnika.
- Podajemy ciepłe na naleśnikach bez jajkowych lub każdych innych – naszych ulubionych.
Jeśli zastanawiacie się, co zrobić, żeby pierwszy naleśnik bezjajkowy udał się tak samo jak każde następnie, zdradzę Wam sekret, który wcale nie jest tajemnicą: rozgrzaną patelnię smarujemy odrobiną oleju przy pomocy pędzelka lub ręcznika kuchennego, w taki sposób, by tłuszcz przykrył każdy minimetr patelni. Jeśli przepis zawierał tłuszcz, nie dodajemy go już później na patelnię. Kiedy ja tak postępuję, każde naleśniki udają się od pierwszego aż do ostatniego.
Sprawdź też gofry z aquafaby:
0 komentarzy