Zapraszam Was do słuchania mojej niezależnej, osobistej, własno wytwarzanej audycji. FOODCAST to podcast kulinarny! Staram się prowadzić apetyczne rozważania o jedzeniu, gotowaniu w domu i kuchni, która jest zdrowa i smaczna jednocześnie, jednak najważniejsze w niej jest to, że jest to kuchnia dla normalnych ludzi.

„Foodcast – podcast o jedzeniu” dostępny jest na wszystkich platformach z podcastami w tym
na Apple Podcast oraz na Spotify.
Cześć, mam na imię Ela. Nagrywam podcast kulinarny.

Zdarza nam się zgłodnieć oglądając zdjęcia jedzenia. Nie wykluczam, że słuchając moich opowieści też będziecie robić się głodni… i nie będę za to przepraszać. Przeciwnie – mam na to ogromną ochotę! Chciałabym, żeby foodcast – podcast o jedzeniu był przestrzenią, gdzie wydarzą się dwie sprawy – po pierwsze, będziecie nabierali ochotę na przepyszne, samodzielnie przygotowywane, zdrowe i celebrowane jedzenie. Po drugie, wiedzą obalimy parę kulinarnych mitów albo wspólnie dowiemy się czegoś nowego, czegoś praktycznego i pożytecznego w codziennym gotowaniu. Mam też marzenie, by podcasty kulinarne rozwijały się w ogóle, podobnie jak podcasty biznesowe, finansowe, polityczne, lifestylowe i inne… Jedzenie jest dla ludzkości tak ważne, że zasługuje na najlepsze podcasty kulinarne i gastronomiczne.

Mikrofon i wałek do ciasta…

O przygodzie z kuchnią będzie jeszcze okazja opowiedzieć… Moja historia medialna zaczęła się w lokalnym radiu, dawno temu na przełomie gimnazjum i liceum. Najpierw byłam po tej drugiej stronie mikrofonu. To ja odpowiadałam na pytania, opowiadałam o tym, co robimy w naszym szkolnym kółku teatralnym, o emocjach, o kulisach, o pasji i zaangażowaniu młodych dzieciaków. Sprawa była ważniejsza niż sama forma. I myślę, że to kamień węgielny podcastu kulinarnego, każdego podcastu.

Ktoś dostrzegł moje zaangażowanie w to, co robię. Dostałam zaproszenie by pomóc przy wakacyjnych audycjach w lokalnym radio. Była to świetna propozycja, bo z jednej strony to zupełne przeciwieństwo nudy, której tak nie lubię, a z drugiej to wyzwanie i ogromna szansa dla nastolatki, której wrodzonym talentem jest chęć nieustannej nauki. Później letnia przygoda przerodziła się w coraz poważniejsze projekty już z rekorderem w mojej drżącej dłoni. Zabawy te trwały aż do połowy studiów i zasiały we mnie zachwyt nad szeroko rozumianą komunikacją. Radio nauczyło mnie szczerości i taktu, szacunku dla rozmówcy i tego, że umiarkowana cierpliwość jest tym, co może zaprowadzić nas w podróż po wszystkich ludzkich zagadnieniach. Ciekawa rozmowa sprawia, że tracimy poczucie czasu a interesujący rozmówca staje się bliski słuchaczom mimo bariery nadajników i odbiorników. Czy nie jest to tak wciągające jak apetyczne rozmowy o jedzeniu?

Kuchnia dla normalnych ludzi

Czasem mam wrażenie, że sfera jedzenia jest w naszym życiu skrajnością. Niestety, moje obserwacje są takie, że większość moich znajomych nie zwraca zbyt wielkiej uwagi na to, co je. (Najpewniej nie są to, ci moi znajomi, którzy czytają te słowa – bo to oni namówili mnie na ten blog i też oni kibicują temu, co robię – DZIĘKUJĘ KOCHANI!!) Foodstagramy, blogi kulinarne, kanały video z filmami instruktażowymi, gdzie wszystko się udaje, jest piękne, a prowadzący urodzili się z drewnianą łyżką w jednej ręce a w drugiej z dobranym do idealnego pesto zestawem przypraw. Ja tymczasem zarówno tu na blogu GranEla, jak i w moich kanałach społecznościowych, tak samo jak w podcaście będę opowiadać Wam o prostym gotowaniu w domu. Będę dzielić się moimi przygodami i odkryciami, opowiem swoje, czasem i niechlubne historie. Jednakże obiecuję potraktować ten podcast kulinarny po prostu bez przesady…

Gdzie słuchać Foodcastu?

Nie chcę niczego narzucać, raczej mam marzenie inspirować, umilać czas przy obieraniu ziemniaków, zmywaniu oraz krojeniu jarzyn do sałatki. Dobre jedzenie nie musi być zarezerwowane na drogie wyjścia do restauracji. Zdrowe jedzenie nie musi być bez smaku. Codzienne gotowanie nie musi być wielogodzinną udręką. Moje gotowanie to kuchnia dla ludzi – kuchnia dla normalnych ludzi.